Dodano

NOLIFESTYLE.IN- GAJA zielona Ziemia

Logo WSA / Charakteryzacja

NOLIFESTYLE.IN  MAJ 17, 2012 – by MISZA- in Style

ŚWIĘTO SZTUKI Z GAJĄ

Spodziewając się – jak to na wydarzenia organizowane przez uczelnie przystało – raczej amatorskiej, sztucznie sztywnej oprawy i wyniosłych, acz nie do końca spełnionych, ambicji organizatorów przekroczyłem próg Arkad Kubickiego w Warszawie. To tam właśnie miał się odbyć wernisaż Wyższej Szkoły Artystycznej pod tytułem GAJA zielona Ziemia, w trakcie którego zaprezentowane miały zostać finałowe prace konkursu szkoły o tym samym tytule. Miało być – w moich oczekiwaniach – nie najlepiej. Miało to to być naciągane i pompowane do rangi ważnego wydarzenia. Może to i dobrze, że przyszedłem tam z takim dystansem – uwielbiam bowiem tak się mylić. Było dokładnie odwrotnie, niż sobie wyobrażałem.

O samej ekologii można długo. Dla niektórych to powód do drwin, dla innych naczelna zasada stylu życia. Niektórym ekologia kojarzy się, jak to ujął w mowie wstępnej Rektor WSA, dr Mirosław Łesyszak, ze świrami uczepionymi do drzew, innym zaś – z codziennością. Z codziennością, z której czerpiemy pełnymi garściami.

Tak właśnie, pełnymi garściami z ekologii czerpały autorki i czerpali autorzy prac zaprezentowanych na wernisażu. O tych długo rozpisywać się nie należy – bo i trudno opisać ogrom pomysłowości i dbałości włożonych w projekty. Zamiast tego lepiej owe prace obejrzeć – do czego gorąco zachęcam. Każda z prac oparta była na innym motywie; odnosiła się do innych źródeł zagrożeń środowiska oraz różnych jego cechach. I tak na przykład, nagrodzona Grand Prix praca Marty Lis „Dym”, odrzuciła stereotyp uwiązania projektu do stroju. Tu strój był minimalny – cały wysiłek włożony został w charakteryzację oraz efekty. Inaczej zaś do tematu podeszła Aleksandra Wichowska. Jej projekt „Helios Bóg życia” okazał się być mozolnie, ale konsekwentnie i skrupulatnie tworzonym strojem złożonym z odpadów po sprzętach domowych.

a wernisażu znalazło się również parę znanych osobistości. Dość wspomnieć o Robercie i Agacie Manowskich, Malwinie de Brade czy samym Mirosławie Łesyszaku. Choć nazwiska to z pewnością w branży nieobce, to wczoraj pierwsze skrzypce grali studenci. Tak, to oni – uczestniczki oraz uczestnicy konkursu – byli wczoraj fenomenalni. Z umiejętnościami profesjonalistów, ze świeżością i lekkością pomysłów. To oni zasłużyli na największe brawa.

fot. Malwina de Brade

Oparcie pomysłu na konkurs oraz sam wernisaż o ekologię było dosyć ryzykownym pomysłem. Ta bowiem jest przecież tematem tak niewdzięcznie wyświechtanym; tak spłyconym a jednocześnie wyeksploatowanym, że trudno w tej mierze z czymkolwiek się przebić. Pozostawiając jednak dosyć dużą dowolność uczestniczkom i uczestnikom konkursu, organizatorzy strzelili w dziesiątkę. Połączenie świeżej sztuki z nienachalnie podkreślaną w projektach ekologią to fenomenalna symbioza. To zresztą zapewne miał na myśli Paweł Althamer, jeden z członków Jury mówiąc: Poprzez konkurs i wystawę chcieliśmy stworzyć przestrzeń edukacyjną do spotkania natury i sztuki.

Reszta artykułu na http://nolifestyle.in/

nolifestyle.in: no lifestyle in nolife style

fot. Malwina de Brade

Uroczystość w Arkadach Kubickiego w Warszawie uświetnił spektakl muzyczny oparty na twórczości poetki Marleny Zynger. Marlena Zynger


GAJA zielona Ziemia Wystawa – Aktivist

Wystawa prac nadrodzonych kulturaonline.pl

Edukator.pl – portal edukacyjny

Gaja Zielona Ziemia – Sukces Pisany Szminką

Spotkanie z Gają Spotkania z Pawłem Althamerem.


Aktualności